GRAND PRIX WMOZP 2007 20.02.2019

W dniu 20.02.2019 odbyła się I runda zawodów z cyklu Grand Prix WMOZP rocznika 2007 na warszawskim Targówku. Barw klubu pływackiego MKS
Piaseczno broniło 5 reprezentantów. Nasi zawodnicy zanotowali w sumie 15 startów bijąc wszystkie dotychczasowe rekordy życiowe! 

Oliwia Dudzińska bardzo dobrze rozpoczęła zawody od startu na 50 metrów stylem klasycznym zajmując 4 lokatę
wśród najlepszych żabkarek swojego rocznika na Mazowszu i pierwszy raz łamiąc magiczną granicę 40 sekund (39.84).
Pozostałe starty też uważam za bardzo udane. Oliwia dopiero co wyszła z wody po sprincie żabkarskim, a już musiała szybkim krokiem zmierzać w kierunku stolika sędziowskiego do kolejnej konkurencji 50 metrów kraulem.
Krótka przerwa pomiędzy startami nie przeszkodziła Oliwii w uzyskaniu dobrego rezultatu (31.92). 
Ostatnią konkurencją Dudzi tego dnia była 100-tka kraulem. Życióweczka o blisko 4 sekundy i czas 1:10:04!

Oliwia Przybylska dobrze popłynęła na 200 grzbietowym (5 miejsce i czas 2:51:14) oraz 50 klasycznym (41:10- 10 miejsce).
Pochwała za 200 klasycznym i bardzo duży progres (8 sekund życióweczki i 5 lokata z czasem 3:12:18). 
Przybyłka dopiero wraca po kontuzji i potrzebuje jeszcze opływania, ale obserwując ciężką pracę tej zawodniczki na treningach jestem przekonany, że to dopiero początek dobrych wyników w tym sezonie startowym.

Julia Ignaczak również pływała dzisiaj najszybciej w swojej dotychczasowej karierze. Specjalistka od stylu
klasycznego dobrze zaprezentowała się na dystansach 50 metrów żabą (43:85) oraz 200 metrów (3:22:67).
Na dłuższym dystansie czas lepszy od dotychczasowego rekordu o ponad 10 sekund! Bardzo cieszy postęp Julci 
w ostatnim czasie, pomimo braku możliwości uczestniczenia we wszystkich treningach…

Wśród płci przeciwnej mieliśmy 2-jkę reprezentantów: Aleksandra Kochana i Szymona Jadowskiego. Olek dobrze rozpoczął wyścig na 50 kraulem, ale poślizgnięcie na ścianie nawrotowej nie pozwoliło na złamanie 34 sekund (34.12), dobry rezultat na 100 motylem (1:31:47 i 10 sekund życióweczki). Szymon Jadowski również bił dzisiaj swój rekord za rekordem. Jako Trenera bardzo cieszy poprawa zachowania Szymona w ostatnim czasie oraz zaangażowanie do treningu. Szymon oby tak dalej!

Niestety z powodu okrojonego składu nie miałem możliwości wystawienia sztafety i MKS Piaseczno zakończyło rywalizację tego dnia na zmaganiach indywidualnych…
Podsumowując jestem zadowolony z zawodów i z dużą niecierpliwością czekam na kolejne starty swoich małych ,,gwiazd,, 

JS